W poprzednich postach dowiedzieliście się o różnych POS-ach umieszczanych w sklepowych alejkach lub też bezpośrednio na półkach. Dzisiaj postanowiliśmy wyjść na zewnątrz i zobaczyć jakie materiały reklamowe znajdziemy poza powierzchnią sklepową. Niektóre z nich przewrotnie nazwiemy materiałami POS.
Citylighty, backlighty, banery, billboardy, plakaty czy wrapy to tylko niektóre przykłady środków przekazu, które wspierają sprzedaż. Należą do grupy materiałów OOH (Out of home, czyli poza domem). Mają one nieco inną funkcję niż materiały POS znajdujące się bezpośrednio przy produkcie. Środki komunikacji wizualnej czy wydruki wielkoformatowe pełnią rolę drogowskazów na drodze konsumenta do odpowiedniego sklepu, a tam do towaru. Jak widać, również w tym przypadku większość nazw pochodzi z języka angielskiego, więc postaramy się przybliżyć, co one de facto oznaczają.
Drogowskazy do celu
Zacznijmy więc od początku – najprostszym środkiem reklamowym w większym formacie jest plakat, ale tego terminu raczej nikomu nie trzeba tłumaczyć. Każdy z nas pewnie jeszcze pamięta, jak nauczyciele w szkołach podstawowych kazali nam przedstawiać efekty prac grupowych właśnie na „plakatach”, czyli na brystolach o formacie A1 albo A0. Plakaty mają różne formaty i zazwyczaj wykonane są z papieru. Dość podobną formą reklamy jest citylight, jest to już jednak marketing „o stopień wyżej”. Jest to rodzaj niewielkich rozmiarów (zwykle 1,2 na 1,8 m) reklamy ulicznej. Zazwyczaj jest to podświetlony plakat, umieszczany często w wiatach na przystankach czy w centrach handlowych. Często citylighty stają się po prostu tablicami ogłoszeniowymi, „wrastając na stałe” w krajobraz miejski. Podobnie brzmiące nazwy innych typów reklam, czyli backlighty i frontlighty mają formę zbliżoną do citylight-ów. Różnią się tym, że są pokryte materiałem przepuszczającym światło – winylem – odpowiednio backlighty z tyłu, a frontlighty z przodu. Idealnie nadają się np. do kasetonów. Backlighty często wykorzystywane są też wewnątrz sklepów, np. na lodówkach, gdzie odpowiednio podświetlone dają znakomity efekt.
Materiały stosowane na zewnątrz, które robią wrażenie swoim rozmiarem to również banery oraz billboardy. Banery to najczęściej wydrukowane na płachcie materiału grafiki czy slogany reklamowe. Już od paru lat bardzo popularne stały się banery internetowe, które oczywiście z drukiem na tekstyliach nic wspólnego nie mają. One jednak nie będą (przynajmniej na razie) przedmiotem naszych rozważań.
Billboard natomiast to ogromna tablica reklamowa umieszczana na budynkach lub na specjalnie przygotowanych do tego słupach. Ta forma nośnika reklamy jest najczęściej oświetlona, aby była z daleka widoczna dla kierowców i przechodniów. Rozmiar typowych tablic billboardowych pod papierowe plakaty w naszym kraju 'rozciąga się’ od 12 m² do 48 m². Są też większe. Nie trzeba chyba nikogo przekonywać, że to znakomita forma wspierania kampanii reklamowych.
Od jakiegoś czasu można również spotkać się z mniejszą formą tej reklamy, a mianowicie 6 m², najczęściej umieszczaną na stacjach metra (metroboardy). Na świecie rozmiary billboardów, nazywanych wręcz megaboardami dochodzą nawet do 300 m².
Ostatnią formą outdoorowego, choć również indoorowego marketingu POS są tak zwane wrapy. Ta angielska nazwa to po prostu oklejanie różnych powierzchni materiałami reklamowymi i marketingowymi. Najbardziej popularną formą wrappingu są oklejone samochody, ale ta technika coraz bardziej wkracza „na salony”, w szczególności do klubów czy galerii handlowych. Folią okleić można wszystko – budynki, podłogi, ściany, lustra, co tylko sobie marketingowiec zamarzy.
Jak widać, materiały POS można stosować zarówno wewnątrz budynków, jak i na zewnątrz, na świeżym powietrzu. Ważne, żeby działały. Już niedługo kolejne nasze obserwacje. Zaglądajcie do nas!
Zostaw komentarz